niedziela, 2 marca 2008

Rachele dasystum bumbele


Odpowiadając na szerokie społeczne zapotrzebowanie na tę pieśnie zamieszczam ją tu i życzę miłego słuchania i śpiewania. Śpiewa Maria Aleksandrowicz, nagranie Piotr Fiedorowicz, Paweł Luto - styczeń 2007. Muzyka klezmerska była w gminie Krasnopol zanim podbiła Nowy Jork ;), nie trzeba wyważać otwartych drzwi. Jednocześnie pragnę poinformować, iż zdjęcie jest "od czapy" i nie ma jakiegokolwiek związku z zamieszczoną pieśnią.


Get your own Flash MP3 Player


13 komentarzy:

M pisze...

No i Olsztyn i okolice szczęściem wielkim teraz zalane będą :)
A my tu podśpiewywać będziemy przy porannej kawie :)

lutek pisze...

Myślę że słuchacze słuchowiska powinni zwrócić uwagę na niespotykany "nerw" w wypowiedziach pani Marii, który to przyczynił się do tego, iż klimatu spotkania z nią nigdy się nie zapomni.

Trombik pisze...

Jak mają zwrócić na nerw w wypowiedziach skoro prawie nie ma tu wypowiedzi;)?
Internauci muszą pojechać i poznać.

Unknown pisze...

Atrakcyjność Racheli doprowadza do problemu, takie są słowa piosenki.

lutek pisze...

do piotrza: właśnie o to chodzi, że nie ma, dzięki temu w ramach poszukiwań piosenkę na pamięć pozna cały Internet ;) A jak ktoś znajdzie to będzie jak samorodek złota, jak Rachela.

Trombik pisze...

Zawsze atrakcyjność generuje problemy;), za to brak atrakcyjności sam w sobie jest problemem.
A już wieczorem debiut - "Kapela w składzie" & Franciszek Racis, unikalne nagrania.

Unknown pisze...

zapodaj to nagranie, powabne one będzie ?

Trombik pisze...

wszystko ma swój czas

Unknown pisze...

co do Nowego(Yorku) to ludzi tych niema a pieśnia została w tym - miejscu. Nerw jest. Oby tak z nami.

Trombik pisze...

No ja wczoraj nerwu doświadczyłem (temu nagrań Kapeli w Składzie nie opublikowałem). Nerw taki, że nie wiem co napisać i nic pisać nie będę, chyba mazowiecki bo raczej nie wschodni.

Anka pisze...

A to zielone na tej fotce to hanf ?:)

Trombik pisze...

to zielone to marzanka wonna, taka leśna dość urocza roślinka.

Anka pisze...

Nie znalam ale znalazlam i poczytalam w sieci na jej temat.Bardzo pozyteczna roslina mimo ze nadmiar jest niebezpieczny.Ale i tak bardzo przypomina wygladem hanf :))