wtorek, 21 czerwca 2011

Przeminęło z wiatrzem - wystawa fotografii

Do zobaczenia : Otwarcie wystawy godzina 18.00 dnia 26.06. 2011 roku. Raczki w Galerii nad Rospudą.








Tak pisze wspomnienie Pan Adam Nowicki.

W latach 1978 i 79 powstawało moje podstawowe archiwum fotograficzne tych terenów. Fotografując, starałem się utrwalić klimaty, znane ze starego polskiego malarstwa i równie starych fotografii. To, co w innych regionach kraju zachowało się w nielicznych skansenach, wyrwane z pejzażu i "poprawione" dla potrzeb ekspozycji, tu istniało w niepowtarzalnej scenerii. Zauroczyło mnie, piękno przyrody oraz wtopiona w krajobraz drewniana architektura wiejska, często XVIII i XIX wieczna oraz wylewna, bezinteresowna serdeczność mieszkańców tych ziem. Chodząc od wsi do wsi, staraliśmy się żyć blisko z ludźmi tam mieszkającymi. Bywało, że razem wychodziliśmy pracować w pole, jako że był to czas żniw lecz marni byli z nas pomocnicy, brak sił i umiejętności, ale staraliśmy się próbowaliśmy żyć wśród nich i z nimi, łatwiej było nie tylko fotografować, ale i zrozumieć, co się fotografuje. Trudno było się rozstawać, często obdarowywali jajkami i słoniną, odmawiając jakiejkolwiek zapłaty, choć nalegaliśmy. Nie sądziłem, że to, co fotografuję, zniknie całkiem z naszego pejzażu aż tak szybko. Nie wszystkie zdjęcia mają informację o dokładnym miejscu ich zrobienia. Nie przyszło mi wtedy na myśl, że po latach może to być bardzo istotne a pamięć stanie się tak zawodna. Fotografowałem przecie tylko dla własnej przyjemności, dla zachowania w pamięci związanych z tym przeżyć. Dzisiaj żałuję, że wówczas nie robiłem dokładnych notatek, które dzisiaj pozwoliły by dokładnie zidentyfikować miejsce każdej zrobionej fotografii. Chociaż kolejność zdjęć na filmie, zaznaczona na mapach nasza marszruta, notatki na większości zrobionych wówczas wglądówek, pozwalają dzisiaj na dokładne umiejscowienie zdecydowanej większości zdjęć. Nie ma już dzisiaj większości obiektów wtedy tam fotografowanych, zniknęła część wiosek i przysiółków, miejscami zmienił się krajobraz w istotny sposób. Nawet miasteczka takie jak Tykocin, Suwałki, Sejny czy Puńsk - w niczym nie przypominają już tamtych.

Klimaty, które mnie zauroczyły - przeminęły z wiatrem...

Nic mnie już nie ciągnie w te strony. Nie chcę zacierać drzemiących w pamięci wspomnień."
[Adam Nowicki, grudzień 2010]

Adam Nowicki (ur. 1936) mieszkaniec Gdańska w drugiej połowie lat. 70 przemierzył pieszo, z żoną i synkiem, całą północno-wschodnią Polskę, od Gołdapi po Włodawę. Wystawa pod tytułem „ Przeminęło z wiatrzem ” ( Suwalszczyzna ) jest częścią zbirów fotograficznych autora.
.
.Zobacz w internecie ------------- >>>
.

1 komentarz:

miastowy pisze...

świetne zdjęcia. Zapis czasu, miejsca i ludzi. 40 lat. To długo... na tyle długo, że nie istnieje już wiele takich miejsc.