wtorek, 12 lutego 2008

Marysia Konopnicka nad Marychą.

Pytałem dzieci o Marysię Konopnicką, lekki uśmieszek nic więcej, zbywają rozmowę. Nie chciały rozmawiać. Pytam dlaczego? Źle się kojarzy, konopnicka policja problemy, szybka odpowiedz. Mówię im bajki pisała, baśnie legendy przypowieści, żyła niedaleko was tylko dawno temu, oni że tak, tak wiedzą w szkole coś było,,,ale to zmyślenia odpowiadają. Nic ciekawego.
Nie rozumieją ?
Oni Tibijska rozmowa.
Ja nic nie rozumiem.
A było to 10 lutego 2008 roku, ich było czterech ja jeden w samo południe nad rzeką Marychą.

Brak komentarzy: