I tak oto natchnieni wiosenną porą i żmudną pracą nadajemy naszemu dziełu nowych wymiarów. Jak do tej pory Bogowie, Pogoda i Majster nam sprzyjają, więc pierwsze "odpalenie" zapowiada się na niedaleką przyszłość (nie zapeszając może Majową ??), o czym również tu poinformujemy.
2 komentarze:
Pozdrawiam Wiecha. A jak krusznia jest w budowie.
pieknie pieknie, widac postepy, widac ze w srodku juz para bucha, szkoda tylko ze ta konstrukcja dachowa taka nowoczesna ... a pan mchacz od mchu to widac ze solidna robote wykonuje
Prześlij komentarz