środa, 17 września 2008

Bania



Krótki dokument-nie dokument, jak zwał tak zwał. Zacząłem porządkować szafy i kleić coś z zebranych dawniej taśm, dysków i pikseli.
Pierwsza część opowiastki o paleniu bani. Nagrania z roku 2006.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

po
e
zja.

Czekam na więcej.

Unknown pisze...

Ładnie tak rozpalać , zdrowy filmiczek.

miastowy pisze...

artysta z naszego Piotrza. Gra, spiewa, fotografuje, filmuje. Gdyby jeszcze gotowac umial...

Unknown pisze...

Yo. Może by nas nakarmił. Ciekawe poco on to robi?