Post Jerzego natchnął mnie do napisania o wydarzeniach, których świadkiem byłem tej jesieni, jesieni przedterminowych wyborów - jak wszyscy pamiętamy. Mam nadzieję, że wybaczycie mi że rzucam na Krusznie temat trochę polityczny ale gdyby z "kulturą" związany nie był nigdy by się tu nie pojawił. Otóż przedterminowe wybory które wisiały w powietrzu były stymulatorem życia kulturalnego regionu tej jesieni. Wszystkie okazje do pokazania się na festynach, dożynkach, odpustach zostały przez naszych polityków znakomicie wykorzystane. Dzięki temu dowiedzieć się można było o pięknie tej prapolskiej ziemi, o zapachu tego wspaniałego prasłowiańskiego chleba, obfitości prapolskich borowików rosnących w prasłowiańskich borach pod konarami prapolskich dębów. Oracje takie brzmią wyjątkowo śmieszne jeśli ktoś stojący obok ciebie w kolejce po watę cukrową mówi po litewsku :)
Zapraszam na krótki wspominkowy fotoreportaż z tych wydarzeń i wysłuchania próbki dźwiękowej z tego typu imprezy. Pragnę jednocześnie lojalnie poinformować, że nagranie które być może teraz rozbrzmiewa pod waszymi strzechami, w waszych biurach i urzędach nie pochodzi z tej imprezy która została uwieczniona na zdjęciach, lecz z analogicznej, która odbyła się tydzień przed, lub po tej którą możecie oglądać. Zapewniam jednak że wrażenia słuchowe były identyczne a może jeszcze lepsze.
A na koniec film - trochę z innej beczki ale jakże aktualny.
Zapraszam na krótki wspominkowy fotoreportaż z tych wydarzeń i wysłuchania próbki dźwiękowej z tego typu imprezy. Pragnę jednocześnie lojalnie poinformować, że nagranie które być może teraz rozbrzmiewa pod waszymi strzechami, w waszych biurach i urzędach nie pochodzi z tej imprezy która została uwieczniona na zdjęciach, lecz z analogicznej, która odbyła się tydzień przed, lub po tej którą możecie oglądać. Zapewniam jednak że wrażenia słuchowe były identyczne a może jeszcze lepsze.
A na koniec film - trochę z innej beczki ale jakże aktualny.
2 komentarze:
I tylko w sercu żal. Żal, że kwadrofonia tak wolno zagaszcza na wiejskich podwórzach i nie nasyci się człek tym starokorzennym jazzem... Prapolskim czy prajazzem?
Kronika jest. Dzień dzisiejszy opisywać to są wyzwania. Czas szybko zaciera ślady. Ludzie (Społeczeństwo otwarte) jest i było , kiedyś też tak było, tylko w innej rzeczywistości się poruszało. Opowiedzieć Opisać Określić. Każdemu jest miejsce. Oby komunikację doświadczenia zachować. W rzeczywistości i tu na blogu. Pozdrawiam tubylców.
Prześlij komentarz