A więc tak, to prawda, budujemy. To nasza najnowsza inicjatywa nietrwale powiązana z gruntem. Co z tego będzie, jeszcze nie wiadomo, zanosi się na banie, albo.... dom. A tłumaczyć się nie ma czasu, bo majster skoro świt już na podwórku. W miarę postępów postaram się informować ogół. Oto czas dzisiejszy, poranny.
16 komentarzy:
Nasz kolega Konrad najlepszy majster na okolicę, polecam wszystkim !
A no prawda. Wszystko prawda. Przyklepuję majstra. A tu zazdrość współdziałania. Niech się dzieje. Będzie jak się wybuduje. Pozdrawiam wszelkich dotykaczy drzewnianych bałków. Czy ktoś przewidział finisz działań? może zdążę i ja dotknąć?
taaaa, a ja od właściciela bali dostałam informacje, ze "no, nieee, no do noszenia bali to nie". A tu koleżanka M. Ch. sie nadaje widzę. Choć wygląda na słabszą. choc...może tylko wygląda.
oj oj, tzn, ze nie godnam noszenia bali ;)
M 1 to będzie czy M 2.
Wasze pierwsze M :)
Ja to bym chciał na Waszym ślubie pograć. Buźka
Tylko ze zdjęć wynika .... hmm
Że to gniazdo Madzi i Konrada :), jak bym nie wiedział to tak bym wnioskował.
Tak tak, już się poprawia
Jak widać nie tylko siła się liczy ... ale i czujność, coby bali nie pomylić;)
Stare bele poskładane, widać na obrazkach. Ja tam czekam na krusznie ( kamionka ) to będzie SERCE.
No robota sie posuwa do przodu jak widać,klocki sie składają.I co najważniejsze żeby nie klin i mech to majster by ... ha ha.Pozdrowienia od majstra!
Ja tam jak se patrze na zdjęcie "Magia Cyfr"- to tam na pierwszym planie większość "M" - to chołd jaki dla wsiech na M, czy jek, czy też zapoewiedź rozbudowy zaszyfrowana - od M1 do Bóg wie ile M (z myślą o wieloizdebnej budowli).A jakby co to ja pozdrawiam i harmonistke na M, i ***m*** na M i M. Ch. na M.
Ślub? Już! czemu nic nie wiem. Na zapowiedzi dajcie. OJ TAK! Prekursorów trzeba;)
M >Moniko. jest coś w tym M ja też dostrzegam kult Matki, nad kultem syna .
Ale fajnie- inicjatywa, kolektyw, praca. Zazdroszcze, ale zazdroszcze...
O aktywacja naszego miejskiego kolegi filmowca :) Hura hip hip
Ponoć siła robocza potrzebna więc do Lutka dzwoń i czekamy
Jak na moje inzynierskie oko to wszystko na krzywe wyglada, ale z drugiej strony patrzac, praktycznie podchodzac, uczono mnie ze krzywo tez prosto ... moze by tak choc dusze jej krzywa dac, co by rownowage spoleczno-duchowa zachowac ?
Jak skonczycie do wrzesnia to wam moze francuskiego doktora przywiaze by wyprobowac jak marsylianski czlek znosi goraca polskich ziem kresowych.
Prześlij komentarz