![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4P2xmdBFVgtYtinJ5KxqQe5hKMPljDhB1fSZsu3p55kc13SScRO2KUArjKLMy488Xf6ztJ-fPF6vOuS8Mpv4hl-tqqA7jgbSMUUcIYM_dBIcG09xoyFknu9PgtgxpkOEtBuFJu-Mz87k/s320/diaton1.jpg)
Że na niej grano wiedzieliśmy, od wielu osób informacje były. Franciszek gra wiele melodii które zasłyszał od przed i powojennych muzykantów grających na diatonicznej guzikówce "zwrotnej". Określenie "zwrotna" wzięło się stąd że instrument wydaje dźwięki różnej wysokości przy ściskaniu i rozciąganiu miecha. Większość instrumentów pochodziła z Prus, ale zdarzały się też harmonie włoskie, z resztą takiego pochodzenia jest instrument Franciszka (patrz zdjęcia w poprzednim wątku). Był to instrument o dość ograniczonych możliwościach, ale spokojnie można było zagrać na nim do tańca. Jak mówi Franciszek " na czterech guzikach można było wygrać polkę, bo dawało to w sumie osiem dźwięków".
Osobną sprawą jest wpływ tego instrumentu na melodykę muzyki wiejskiej. Zaryzykuję stwierdzenie, że powodowała ona uproszczenie melodii - wynikało to ze specyfiki instrumentu. Dało się na niej zagrać "niemieckiego" walczyka, ale przy próbie z oberkiem mogło być trochę trudniej. Melodie z powodu harmonicznych i technicznych ograniczeń instrumentu czasem stawały się banalne - "bawarskie" jak mówi Kubuś, my określamy je jako litewskie. Nie zmienia to faktu, że instrument był bardzo lubiany zarówno przez muzykantów, słuchaczy jak i tancerzy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_Pq-AArh7nt5VgUz-cjDq-w7dwmR5m90_E7UDG1-d-uSqoaxMtI0VehxkAU0phS7hLkf_QHobyY3FG1CxHtQORvtvQ1ofgQg6GDo8v2cEZb5WAbuLeULL_cpBj6_6i2MBZld_zvKCjwY/s320/photo36.jpg)
Nie udało się ustalić jak cena takich harmonii miała się do cen polskich harmonii trzyrzędowych tzw. "warszawianek" które były bardzo drogie (wartość średniego gospodarstwa rolnego w latach dwudziestych), ale przypuszczam że były dużo tańsze.
Guzikówek zwrotnych - niemieckich, nie należy mylić z guzikówkami rosyjskimi (też diatonicznymi) które stały się bardzo popularne u nas i na Litwie.
To instrumenty o zupełnie różnej "filozofii", choć na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie.
Guzikówek zwrotnych - niemieckich, nie należy mylić z guzikówkami rosyjskimi (też diatonicznymi) które stały się bardzo popularne u nas i na Litwie.
To instrumenty o zupełnie różnej "filozofii", choć na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie.
Dodać również warto, że grano u nas także na zwrotnych, diatonicznych, dwórzędówkach - warszawiankach, jednak nie guzikowych.
A czemu powrót ? A temu, że udało nam się zdobyć taki instrument i sprawić że znowu gra "suwalskie" melodie. Pierwszą harmonię pomogliśmy zdobyć i wyremontować Kubusiowi.
Po tym eksperymencie przekonaliśmy się, że jest to rzecz możliwa i nie wymagająca dużych nakładów finansowych. Od paru tygodni w domu naszym gości bardzo przyjemny w pożyciu Hohner Club II (nie udało nam się jeszcze ustalić dokładnej daty powstania instrumentu). Świadomi niebezpieczeństw jakie mogą wynikać z użytkowania tegoż słodko-brzmiącego, ale jakże podstępnego instrumentu (toć to podświadoma germanizacja naszej narodowej kultury muzycznej :), powoli się z nim zapoznajemy i miejmy nadzieję że to on grał będzie tak jak my chcemy, a nie odwrotnie.
A oto mała próbka owej harmonijki, jeszcze przed remontami i regulacjami generalnymi
Get your own Flash MP3 Player
A czemu powrót ? A temu, że udało nam się zdobyć taki instrument i sprawić że znowu gra "suwalskie" melodie. Pierwszą harmonię pomogliśmy zdobyć i wyremontować Kubusiowi.
Po tym eksperymencie przekonaliśmy się, że jest to rzecz możliwa i nie wymagająca dużych nakładów finansowych. Od paru tygodni w domu naszym gości bardzo przyjemny w pożyciu Hohner Club II (nie udało nam się jeszcze ustalić dokładnej daty powstania instrumentu). Świadomi niebezpieczeństw jakie mogą wynikać z użytkowania tegoż słodko-brzmiącego, ale jakże podstępnego instrumentu (toć to podświadoma germanizacja naszej narodowej kultury muzycznej :), powoli się z nim zapoznajemy i miejmy nadzieję że to on grał będzie tak jak my chcemy, a nie odwrotnie.
A oto mała próbka owej harmonijki, jeszcze przed remontami i regulacjami generalnymi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz